Żyj owocami Ducha Świętego!

Żyj owocami Ducha Świętego!

Podczas Chrztu Świętego zostajemy uświęceni i oczyszczeni z grzechu pierworodnego. Stajemy się dziećmi Boga Ojca, zjednoczonymi z Chrystusem i wspólnotą Kościoła. Bierzmowanie staje się dopełnieniem i umocnieniem, naszego życia, „z wody i Ducha”.

Jego nazwa wywodzi się ze staropolskiego słowa „bierzmo”. W dawnych konstrukcjach budynków była to poprzeczna belka, na której opierał się ciężar całego sklepienia. W chrześcijańskim życiu sakrament ten ma spełniać podobną rolę. Przystępując do Sakramentu Bierzmowania podejmujemy dojrzałą i świadomą decyzję o naszej wierze, pieczętujemy i doskonalimy to, co zapoczątkowane zostało na chrzcie: wspólnotę z Chrystusem i Jego Kościołem oraz zaangażowanie w służbę dla dobra ludzi w duchu Jezusa. Niestety jest to chyba najbardziej niedocenianym i najszybciej zapominanym z pośród siedmiu sakramentów.

Chrzest Święty, jak i Pierwsza Komunia, zwyczajowo kojarzy nam się z wystawnym przyjęciem z dużą liczbą gości i eleganckim prezentami, podczas gdy bierzmowanie „świętowane” jest z reguły w gronie najbliższej rodziny w zaciszu domu, bez bogatych prezentów. Nic bardziej mylnego.

Obok nas jest wtedy ktoś kto czeka, aby podarować nam coś naprawdę wartościowego, to Duch Święty. Zgodnie z definicją , bierzmowanie, oznacza sakrament, w którym Duch Święty umacnia Chrześcijanina, aby wiarę swoją mężnie wyznawał, bronił i według niej żył. Mówiąc o znaczeniu tego sakramentu, podkreślić należy, że Duch Święty, którym zostajemy namaszczenie chce dać nam swe wartościowe dary: mądrość, rozum, umiejętność, radę, męstwo, pobożność i bojaźń Bożą.

Kim jest Duch Święty?

Duch Święty ciągle pozostaje Bogiem nieznanym lub za mało znanym. Jest jedną z Osób Trójcy Świętej i o ile jesteśmy w stanie sobie wyobrazić Boga Ojca, jako naszego Stwórcę, Bożego Syn, jako naszego Zbawiciela i do Nich kierować nasze modlitwy, to pomijamy Ducha Świętego. Najczęściej z Jego Osobą łączymy uroczystość Zesłania Ducha Świętego w dniu Pięćdziesiątnicy, a uroczystość ta kryje się w głębokim cieniu, uroczystości zmartwychwstania Pana Jezusa czy Bożego Narodzenia.

Katechizm Kościoła Katolickiego stanowi, że: „Wierzyć w Ducha Świętego oznacza wyznawać, że Duch Święty jest jedną z Osób Trójcy Świętej, współistotny Ojcu i Synowi” i „z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę”. Duch został wysłany „do naszych serc” (Ga 4, 6), abyśmy mogli otrzymać nowe życie dzieci Bożych” (KKK 136 Kompendium).

Jaka jest rola Ducha Świętego w historii Kościoła?

W Katechizmie Kościoła Katolickiego, możemy przeczytać, że „Duch przygotowuje ludzi, uprzedza ich swoją łaską, aby pociągnąć ich do Chrystusa. On ukazuje im zmartwychwstałego Pana, przypomina im Jego słowa i otwiera ich umysły na zrozumienie. Jego Śmierci i Jego Zmartwychwstania. Uobecnia im misterium Chrystusa, szczególnie w Eucharystii, aby pojednać ich z Bogiem i doprowadzić do komunii z Nim, aby przynosili obfity owoc” (KKK 737). Działa On w Kościele w podwójny sposób: „odgórnie” – przez sakramenty święte, urzędowe posługi i struktury Kościoła; jak i oddolnie – dając poszczególnym ludziom charyzmaty.

Czym są owoce Ducha Świętego?

Obok darów Ducha Świętego Katechizm wyróżnia też Jego charyzmaty (owoce). Dary służą chrześcijaninowi bardziej dla jego własnego rozwoju, charyzmat natomiast mają wymiar społeczny. Są łaskami od Boga, czyli specjalnymi, osobistymi uzdolnieniami służącymi do budowania Kościoła. Ich owoce mają służyć innym ludziom.

Święty Paweł przedstawił owoce Ducha Świętego w niezwykle atrakcyjny sposób. Są to wspaniałe cechy charakteru mające ponadczasową wartość. W Liście do Galatów wylicza dziewięć takich owoców: „Natomiast owocem Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, dobroć, życzliwość, wierność, łagodność, opanowanie” (Ga 5, 22). Te owoce wymienione przez św. Pawła są jak szkatułka niebiańskich skarbów, są znakiem, że kieruje nami Duch Święty. Dzięki stajemy się podobni do Chrystusa.

Dlaczego owoc Ducha jest tak ważny?

Bo on upodabnia nas do Boga i ma niejako w sobie cechy Bożego charakteru. Są one podstawą Jego systemu wartości i Jego najcenniejszym skarbem odzwierciedlającym Boże piękno. Można nawet powiedzieć, że ten owoc jest obrazem Bożego Serca. Ten owoc jest tak ważny, bo są to to jedyne dobra, znane w tym świecie, jakie Bóg zachowa na wieczność. Życie tym owocem Ducha Świętego pomaga rozwiązywać wiele problemów w stosunkach międzyludzkich, które często są naznaczone pychą, egoizmem czy niezdrową ambicją.

Pomimo, że każdy człowiek pragnie być dobry, pełen miłości, radości, pokoju, łagodności, to nie jest w stanie uczynić tego sam. Owoc o takich cechach może zrodzić jedynie Duch Święty. Nie jest on tylko rezultatem pracy człowieka nad własnym charakterem, ale efektem działania Ducha Świętego. Jest to owoc nowego narodzenia się, owoc niepodzielnego serca i przemienionego umysłu.

Owoc nie służy do przechowywania i chlubienia się nim czy adorowania go. Owoc jest do jedzenia. Ludzie, wśród których żyjemy i z którymi się spotykamy, są głodni miłości, radości, pokoju, jak i innych cech owocu Ducha Świętego. Gdy zobaczą w naszym życiu ten owoc, zapewne zapragną i oni współpracować z Duchem Świętym i stawać się nowymi ludźmi. Gdy czerpiemy z owoców Ducha Świętego przyczyniamy się do budowy wspólnoty: rodzinnej, sąsiedzkiej, parafialnej, narodowej.

Kto żyje prawdziwie owocami Ducha Świętego, objawia w sposób widoczny swoim życiem kochające i pełne dobroci oblicze Ojca. Święci są najlepszym przykładem działania owoców Ducha Świętego. Ich życie świadczy dobitnie o tym, kim może być człowiek, gdy współpracuje z Duchem Świętym. Czas ich ziemskiej pielgrzymki pełny Jego owoców jest świadectwem nowego człowieka. W sposób szczególny widoczna jest w ich życiu miłość, która owocuje pozostałymi chryzmatami.

Świadectwem działalności Ducha Świętego drugiej połowy XX wieku była bł. Matka Teresa z Kalkuty. Ona swoim życiem pokazała, że miłość nie jest pojęciem abstrakcyjnym i nie polega na słowach, lecz na działaniu, na czynach. Czyn miłości wobec konkretnego człowieka potrzebującego pomocy wypływał z jej głębokiej wiary i modlitwy. Wiara bowiem stanowiła treść jej życia i najgłębszą motywację jej czynów. Nie było w jej przypadku różnicy między tym, w co się wierzy, a tym, co się robi. Na różne sposoby przypominała, że trzeba w drugim człowieku widzieć Chrystusa: „Bóg utożsamił się z głodnym, chorym, nagim, bezdomnym: głód to nie tylko brak chleba, ale i brak miłości, opieki, brak poczucia, że jest się kimś dla kogoś. Być prawdziwym chrześcijaninem to tyle, co przyjąć naprawdę Chrystusa i stać się Chrystusem dla innych. Musimy kochać tak, jak zostaliśmy ukochani, jak Chrystus okazał nam miłość na krzyżu; musimy kochać się nawzajem i dawać miłość innym”.

Uważana była przez wszystkich za świętą i za sumienie świata. Siostrom założonego przez siebie zgromadzenia często mówiła: „Kochajcie aż do bólu. Jezus odczuwał ból swojej miłości do nas – On umarł za nas. Nowy Testament pozwala określić dokładnie, na czym polega owoc Ducha Świętego przyniesiony przez ofiarę i moc życiodajną Chrystusa. Nie jest to owoc wieloraki, lecz sam się pomnaża. Jest to miłość wyrażająca się we wszelkich rodzajach cnót, czyli w pozostałych ośmiu owocach wymienionych przez św. Pawła w cytowanym wcześniej Liście do Galatów (5, 22).

Przeżywając to wydarzenie w rodzinie, musimy pamiętać, że sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, jakim jest Bierzmowanie, przypada chyba w najtrudniejszym dla nastolatków momencie. Niepogodzeni ze sobą, często skłóceni z rodzicami, podważający wszystkie moralne wartości, młodzi ludzie mają ogromną trudność w zrozumieniu znaczenia Bierzmowania. Pewnie nie zawsze i nie wszyscy, ale znaczna większość nie jest gotowa, ani odpowiednio przygotowania do składania publicznego wyznania swojej dojrzałej wiary.

Książka w sposób szczególny dedykowana jest młodzieży przygotowującej się do bierzmowania. Autor, sercanian, były ojciec duchowny, dzięki swemu ogromnemu doświadczeniu rekolekcyjno-wychowawczemu sprawił, że książka jest niezwykle ubogacającą lekturą, pomagającą zrozumieć, że Duch Święty nie przyjdzie do nas jeśli nasze serca będą dla Niego zamknięte. Każdy rozdział zakończony jest konkretną prośbą – wezwaniem do Ducha Świętego, która pomaga się dla Niego otworzyć.

Jeśli pozwolimy prowadzić się Duchowi Świętemu, to i przez nas będą działy się wielkie Boże sprawy. Uczniowie Chrystusa stali się nie do poznania, gdy w dniu Zielonych Świątek obdarowani zostali Duchem Świętym. Stali się prawdziwymi świadkami Jezusa Chrystusa. Starajmy się więc, aby dzięki Bożemu Duchowi, życie chrześcijańskie każdego człowieka stało się czytelnym świadectwem dla świata, i aby stał się on zdolny do budowania cywilizacji miłości.

Artykuł napisany na postawie książki „Jak Żyć owocami Ducha Świętego autorstwa”, autorstwa ks. Józefa Gawła.