Litania do św. Józefa. Jak wiemy, litania jest do modlitwy, ale też do pełniejszego zrozumienia samego siebie. Kto z kim przestaje, takim się staje. Znamy to przysłowie. Chcemy poznać i zaprzyjaźnić się ze św. Józefem, bo on jest stuprocentowym mężczyzną. I nie w znaczeniu macho, osiłka czy jakiegoś superbiznesmena, ale mężczyzny w stu procentach otwartego na Boga i na drugiego człowieka.

Co znaczy być stuprocentowym mężczyzną według zamysłu Bożego? Jak mądrze zmagać się z tym światem? Jak walczyć? Jak zmagać się ze sobą? Jak troszczyć się o innych, którzy są nam powierzeni? Jak oprzeć się na tym, co jest prawdziwą wartością? Wreszcie jak po męsku kochać? Odpowiedzi będziemy szukać w Litanii do św. Józefa.

Józef nie był niepokalanie poczęty jak Jezus czy Maryja. Był taki jak ja i ty. Ale był mężczyzną na Bożą miarę. Każde słowo od Boga przyjmował nie jak jakiś najemnik czy niewolnik, ale jak syn. O Maryi mówi się, że miała absolutny słuch na Boga. Można to samo powiedzieć o św. Józefie. Nie pozwolił żadnemu słowu Bożemu upaść na ziemię. Ale tak jak Jezusa przyjmował je, pozwalał mu rosnąć, pozwalał się rozwijać, aby przyniosło owoc.

Na tym polega mądrość każdego mężczyzny, żeby czekał na to, jak się sprawy kończą, a nie kończył tam, gdzie się dopiero zaczynają. W życiu każdego z nas przecież chodzi o szczęście. O to, by być szczęśliwym i dawać szczęście innym. Być szczęśliwym to być mężczyzną na Bożą miarę. Stańmy więc ramię w ramię ze św. Józefem.